KOLOR MOICH MYŚLI waha się między czarnym a białym, uwzględniając tym razem odcienie szarości. :)
Inne prace TUTAJ.
Pe.eS. Chciałabym Was poinformować, że zbliżamy się do 100 posta u mnie na blogu, więc mam przygotowaną niespodziankę. :D Ale więcej informacji udzielę dopiero w setnym poście!
buziaki!!!
Ciekawe ujęcie :)
OdpowiedzUsuńDość tajemnicze to zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńDrugie czarno-szare zdjęcie... Czy powinniśmy się niepokoić o Twój stan, czy to tylko ulubione barwy?
OdpowiedzUsuńMuffko, nie ma się czym martwić. :) Szkoła fotograficzna zrobiła swoje i zasiała we mnie pewne...hmm...przyzwyczajenia(?). :P Dawno nie robiłam fotografii w czerni-bieli. Chyba przyszedł na to czas. :)
UsuńMnie to zdjęcie skojarzyło się z samotnością, może z tęsknotą za kimś. Zaciemniony pokój.., okno, za oknem noc, a w oknie zamyślona dziewczyna.. :)
OdpowiedzUsuńPewnie to błędna interpretacja, bo przecież przed Tobą nowe życie u boku ukochanego.., ale tak odebrałam to zdjęcie :)
Zelu Kochana, nie mówię, że interpretacja jest błędna, ale też nie prawidłowa. Coś w Twoim opisie jest, co jest mi bliskie...Nie zawsze rzeczy są takie, jakimi się nam wydają. :)
UsuńA w kwestii technicznej, to fotografia robiona w dzień, przy pięknym słoneczku, z framugą w centrum. :P
W każdym razie... zdjęcie coś w sobie ma, na pewno pobudza wyobraźnię i podoba mi się :)
Usuńno i gdzie te kolejne zdjęcia? gdzie ten setny post? nooo bo ja tu czekam! ;))
OdpowiedzUsuńOjojoj, nie wiedziałam, że ktoś w ogóle zauważy moją nieobecność. :P Dopadła mnie choroba. Tak nieoczekiwanie, że w ogóle nie miałam sił na bloga. :( Ale już od jutra zaczynam nadrabiać Kochana! I setny post :D
UsuńBuziaki!